GRA EDUKACYJNA



Od września poszukuję sposobu na naszych 7-klasowych Alcybiadesów. Nie lubię grozić jedynkami, wstawiać uwag, krzyczeć na uczniów. Wolałabym dotrzeć jakoś do chłopaków i zmotywować ich do uważania i aktywnego uczestniczenia w lekcji polskiego, niezależnie od tego, czy pracujemy nad „nudnym i trudnym” wierszem, czy nad ciekawym projektem. Pamiętajcie chłopcy, że na to, jak wygląda lekcja, w dużym stopniu mają wpływ Wasze podejście, zachowanie, motywacja. Wy również budujecie atmosferę w klasie, nie tylko nauczyciel.

Za nami jedna z przyjemniejszych dla mnie lekcji: gra edukacyjna oparta na lekturze („Zemsta” Fredry). Dlaczego przyjemniejszych? Nie było idealnie, mocno za głośno, parę osób miało problem z właściwym wyrażaniem emocji, ale… wreszcie te emocje były związane z tematem lekcji. Wszyscy byli mocno zaangażowani. Nie usłyszałam: „nie chce nam się”, „głupia gra”, czego trochę się obawiałam. I najważniejsze, mam nadzieję, że lektura trochę bardziej Wam się utrwaliła w głowach, bo wkrótce test, który sami sobie ułożyliście parę lekcji wcześniej… a do łatwych nie należy

J.

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024.